W kraśnickich marketach przed świętami zazwyczaj pojawiały się wózki, do których z potrzeby serca wkładaliśmy żywność, wspierając w ten sposób osoby potrzebujące. A, że nadawano temu charakter polityczny i przez lata nic w Kraśniku nie mogło odbyć się bez wiadomego patronatu, to już inna historia. Często robię zakupy w BIEDRONCE przy Al. Niepodległości. Przyznam, że [...]
