Żegnaj Jasiu! Piszę te słowa ze łzami w oczach. Jeszcze dwa dni temu dzwoniłeś do mnie, byłeś taki szczęśliwy, że napisałem o TOBIE i sukcesach TWOICH wychowanków na stronie miasta. Byłeś taki zadowolony, że przypomniałem sukcesy kraśnickiej sztangi. Mówiłeś, że dziesiątki osób zaczepia Cię na ulicy, serdecznie pozdrawia i mówi o TWOJEJ PRACY. Byłeś wspaniałym, [...]
